Postanowienie noworoczne. Blog. Mój pierwszy, który ma mnie zmusić do regularnej pracy nad ... głównie haftem. Od ok. miesiąca siedzę i przeglądam ciekawe stronki z przepięknymi pracami. Zmobilizowały mnie SALe. Chciałabym wziąć udział w jakimś ale czuję się jeszcze malutka i nieśmiała. Postanowiłam więc poprzyglądać się paru, podłubać coś w cieniu monitora i dołączyć jak poczuję, że nadszedł Ten moment.
Jest jeszcze parę rzeczy, które lubię robić...
np.:
ceramika
taplanie się w błotnistej glinie
czekolada mniam mniaaaaam
mmniaaaaaa
aaaaa
aaaam
i jeść, taplać się w brązowej gorącej lawie słodyczy
sutasz
Jest jeszcze parę rzeczy, które lubię robić...
np.:
ceramika
taplanie się w błotnistej glinie
czekolada mniam mniaaaaam
mmniaaaaaa
aaaaa
aaaam
i jeść, taplać się w brązowej gorącej lawie słodyczy
(to moja pierwsza bransoletka i jak na razie ostatnia) |
Witaj w blogosferze! Patrząć na Twoje rękodzielnicze zainteresowania ,będzie co oglądać na Twoim blogu tylko pokazuj co stworzyłaś.Jeśli chcesz brać udział SAL-ach to poprostu się zapisz bardzo fajnie jest coś razem wyszywać.Już pojawiło się kilka nowych SAL -iŻyczę dużo radości z wyszywania i pozdrawiam.Ela
OdpowiedzUsuńJeśli można prosić żebyś wyłączyła weryfikację słowną ,to byłoby fajnie
Pierwszy komentarz! Dziękuję :)
UsuńMam nadzieję, że udało mi się wyłączyć to coś, o co prosiłaś Elu.
Witaj!
OdpowiedzUsuńPrzegląd rękodzieła masz spory, absolutnie fantastycznie rysujesz! Krzyżyki trudno oceniać bo nic nie wkleiłaś :D Mam nadzieję że szybko się poprawisz ;)
Szybko się zadomowisz i rozgościsz. A do SAL-a zapisuj się i wyszywaj już! Nie ma po co tracić czasu :)
plis - wyłącz weryfikację obrazkową...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńwłaśnie wkleiłam swoje hafciki. Zapraszam do obejrzenia i wdzięczna będę za cenne uwagi.
W kwestii SAL-a to chyba już wszędzie za późno. Niestety ograniczona jestem i kiepska ze mnie bloggerka ale może nadrobię zaległości i uda mi sie zapisać, jak tylko sie coś nowego pojawi.
Beata powodzenia :). Fajnie, że dołączasz do zakręconych blogerek. Ja zaczynałam dwa lata temu... z pewną nieśmiałością. A dziś mam mnóstwo koleżanek. Twoje prace są bardzo sympatyczne. Może niedługo napiszesz też o patchworku :).
OdpowiedzUsuń